Karol KabzińskiChromebooki to urządzenia dedykowane systemowi ChromeOS. Systemowi, który zyskał swoją popularność za sprawą atrakcyjnej ceny urządzeń z nim na pokładzie i bardzo dobrej optymalizacji, dzięki której pomimo relatywnie słabych podzespołów umożliwia normalną pracę z laptopem. W dzisiejszym tekście chciałbym poruszyć ich temat, przybliżyć za i przeciw oraz wyjaśnić co właściwie umożliwia ów system. Zapraszam.
Spis treści
Wstęp – Co to ChromeOS?
Czym właściwie jest system ChromeOS? Z pewnością nikogo nie zdziwi fakt, iż bazuje on na linuxie, jest systemem otwartym i można go zainstalować na większości komputerów lub laptopów. Pierwotnie oprogramowanie stworzone przez Google umożliwiało w zasadzie tylko pracę przeglądarkową, tak więc było ono dość ograniczone. Z czasem jednak rozwój systemu przyniósł takie możliwości jak pełne wsparcie aplikacji ze sklepu play czy nawet granie w chmurze z pomocą GeForce Now, co ciekawe spełniając określone warunki sprzętowe, możliwa jest nawet instalacja Steam i ogrywanie niektórych gier. Tak więc współczesne wersje ChromeOS umożliwiają całkiem sporo, biorąc pod uwagę pierwotne założenia systemu.
Nie można także zapominać o wsparciu. Obecne urządzenia bazujące ChromeOS oferują bardzo długie, wręcz wieloletnie wsparcie. Użytkownik nie musi się więc martwić o ewentualne problemy z kompatybilnością czy zabezpieczeniami.
Pierwszy kontakt z tym systemem operacyjnym zaliczyłem lata temu, kiedy to zainteresował mnie fakt, że najtańsze używane urządzenia z nim na pokładzie mogłem kupić już za około 200 złotych. Tak też zrobiłem. Ku mojemu zaskoczeniu ChromeOS okazał się być niezwykle responsywnym systemem i to pomimo słabych komponentów nawet jak na tamte czasy (Celeron z 4GB pamięci RAM oraz pamięcią EMMC). Znakomicie nadawał się do przeglądania stron internetowych czy prostych zastosowań multimedialnych. Co więcej, samo urządzenie potrafiło pracować na baterii nawet cały dzień.
Z czym to się właściwie je? Da radę w codziennym użytkowaniu?
No dobrze, ale czy taki system może zastąpić Windowsa w codziennych zastosowaniach? Co właściwie on umożliwia? Już wyjaśniam.
System umożliwia właściwie wszystko to czego może oczekiwać przeciętny Kowalski. Proste gry? Nie ma problemu! Praca z przeglądarką, pakietami biurowymi, (nawet Microsoft Office, choć w wersji przeglądarkowej), YouTube, a także serwisy streamingowe, jak Netflix czy HBO MAX. Wszystko to będzie działać na takim urządzeniu bez żadnego problemu. Oczywiście nie jest tak, że system idealnie sprawdzi się w każdych warunkach, są pewne ograniczenia.
Jakie są ograniczenia?
Zaskoczeniem nie będzie, że nie jest sprzęt dla profesjonalistów. Pakiety do pracy z grafiką (Adobe przykładowo), obróbka audio-wideo (jak FLStudio czy Sony Vegas) czy inne programy tego typu nie są tutaj możliwe do zainstalowania. Ponadto chromebooki nie wspierają Windowsowych aplikacji, nie jest możliwa nawet ich emulacja, jak ma to miejsce w przypadku klasycznych dystrybucji Linuxa. Nie inaczej jest w przypadku Windowsowych gier, z resztą w tym wypadku zwyczajnie podzespoły i tak nie pozwolą na takie manewry. Chromebooki to w większości urządzenia ze zintegrowanymi układami graficznymi, wiele z nich bazuje nawet na układach ARM.
Da radę na tym pograć?
Choć w przypadku gier jest pewien sposób, który umożliwia ogranie wielu tytułów AAA z blaszaków. GeForce Now działa na Chromebookach (zaskoczeni?). Co więcej, nie jest konieczne urządzenie z wysokiej półki a wręcz przeciwnie, twórcy wymagają jedynie minimum 4GB pamięci RAM lub więcej i odpowiednie łącze internetowe. Tak więc możliwe jest ogrywanie, chociażby GTA V lub poczciwego Wiedźmina w podróży.
Komu można polecić Chromebooka?
Urządzenia operujące na systemie ChromeOS są doskonałym rozwiązaniem dla typowych użytkowników. Poszukujesz sprzętu lekkiego, z niezwykle wytrzymałą baterią, równocześnie wykorzystujesz sprzęt do standardowej pracy biurowej czy multimediów, ewentualnie jesteś gotowy na rozgrywkę w chmurze? Dobrze trafiłeś, na dzień pisania tego tekstu możliwe jest zakupienie na portalach aukcyjnych tego typu urządzeń już od 150 złotych, nieco bardziej rozbudowane są ciut droższe, ale to już zależy od indywidualnych potrzeb każdego użytkownika.
Dla porównania sensowne laptopy opierające się o Windows to wydatek minimum 400-500 złotych, co więcej jeśli weźmiemy pod uwagę Windowsa 11, który wymaga od urządzenia procesora 8-generacji w górę w przypadku Intela lub 3-generacji Ryzenów oraz modułu TPM to okazuje się, że cena idzie w górę.
Dla ciekawostki dodam, że tekst ten piszę właśnie na jednym z takich urządzeń, dokładniej Dell Latitude 5400 Chromebook, jego ceny oscylują w okolicach 500 złotych na portalach aukcyjnych, oferuje on przy tym 16GB pamięci RAM (z możliwością rozbudowy), procesor Core i5 8 generacji oraz dotykową matrycę FullHD, a także dysk NVMe. Urządzenie takie zapewnia niezwykle responsywną pracę, szybki start i bardzo długi czas pracy na baterii.
Garść polecanych urządzeń z ChromeOS
Oczywiście weźmiemy pod uwagę modele używane, raczej nie będzie to dla nikogo zaskoczeniem. Ceny podane w tekście są orientacyjne, w rzeczywistości mogą być one niższe lub wyższe w zależności od modelu. Prezentowany stan jest na dzień pisania tekstu. Listę traktować jako dodatek.
Dell Chromebook 5190
Podstawowy model chromebooka z matrycą 11,6 cala. Parametry nie powalają, jednak są wystarczające do absolutnie podstawowych zastosowań jak multimedia czy przeglądanie sieci. Ponadto jest niewielki, więc łatwo będzie z jego transportem. Oczywiście obsługuje aplikacje ze sklepu play oraz oferuje bardzo długie wsparcie.
| Procesor | Intel Celeron N3350 |
| Pamięć RAM | 4GB DDR3 |
| Pamięć masowa | 32GB eMMC |
| Matryca | 11,6 cala 1366 x 768 TN matowa |
| Cena | 150 – 200 złotych |
Lenovo Yoga N23
Model nieco droższy jednak oferujący lepszy wyświetlacz, który w dodatku jest obracany i dotykowy co może być wygodniejsze do konsumowania treści. Reszta specyfikacji jest podobna. Oczywiście także i tutaj obecna jest obsługa sklepu play czy wieloletnie aktualizacje.
| Procesor | Mediatek MTK 8173C |
| Pamięć RAM | 4GB |
| Pamięć masowa | 32GB eMMC |
| Matryca | 11,6 cala, 1366×768, dotykowa, IPS |
| Cena | Około 250 złotych |
HP Chromebook 14 X360 G1
Ten model oferuje już większą matrycę o wyższej rozdzielczości (oczywiście dotykową), ponadto zdecydowanie szybszy CPU oraz więcej pamięci RAM. Podoła więc nieco bardziej wymagającej pracy niżeli modele przedstawione wcześniej. Co więcej, posiada on metalową obudowę, więc jest zdecydowanie lepiej wykonany.
| Procesor | Intel Pentium Gold 4417U |
| Pamięć RAM | 8GB DDR4 |
| Pamięć masowa | 32GB eMMC |
| Matryca | 14 cali, FullHD, dotykowa, obracana |
| Cena | około 400 złotych |
Dell Latitude 5400 Chrome
Model, o którym wspominałem w tekście. Jest to w zasadzie pełnoprawny laptop z zainstalowanym systemem ChromeOS. Oferuje procesor 8-generacji, 8GB rozszerzalnej pamięci RAM i 128GB SSD NVMe. Nie zabrakło dotykowej matrycy FullHD.
| Procesor | Intel Core i5 8365U |
| Pamięć RAM | 8GB DDR4 (2 banki, możliwość rozszerzenia) |
| Pamięć masowa | 128GB NVMe (możliwość wymiany) |
| Matryca | 14 cali, FullHD, dotykowa, matowa |
| Cena | Około 450 złotych |
Sprawdź więcej naszych poradników.
