Test TP-Link Archer BE400 – Router WI-FI 7, który nie kosztuje milionów

Autor: Filip Cymer
8 min czytania

Jeszcze nie tak dawno na naszym biurku testowym gościł tani router Wi-Fi 7 od marki Cudy, który próbował udowodnić, że nowy standard łączności bezprzewodowej wcale nie musi kosztować fortuny. Tym razem trafiło do nas coś z zupełnie innej półki — TP-Link Archer BE400, czyli sprzęt aspirujący do miana bardziej dojrzałego przedstawiciela ekosystemu Wi-Fi 7. Nie obiecuje rewolucji, ale ma być solidnym wyborem dla użytkowników szukających czegoś więcej niż tylko podstawowej funkcjonalności. Jak wypada w praktyce? Sprawdźmy.

Specyfiikacja TP-Link Archer BE400

Zaczniemy od specyfikacji technicznej TP-Link Archer BE400:

Standard Wi‑FiWi‑Fi 7 (802.11be)
Obsługiwane pasma2.4 GHz, 5 GHz (brak 6 GHz – nie jest to router 3-zakresowy)
Szybkość 2,4 GHzDo 688 Mb/s
Szybkość 5 GHzDo 5764 Mb/s
Łączna przepustowośćDo 6.5 Gb/s
Anteny6 zewnętrznych z technologią Beamforming
MLO (Multi-Link Operation)Tak (równoczesna transmisja w 2.4 i 5 GHz)
Port WAN1× 2.5 Gb/s
Porty LAN1× 2.5 Gb/s, 3× 1 Gb/s
USB1× USB 3.0 (obsługa dysków, serwera FTP i udostępniania w sieci)
Obsługa MeshTak, zgodność z EasyMesh
VPNVPN Client + VPN Server
ZabezpieczeniaWPA3, SPI Firewall, opcjonalny system HomeShield
QoS (Quality of Service)Tak (regulacja przepustowości dla aplikacji i urządzeń)
Obsługa IPv6Tak
Tryby pracyRouter, Access Point
ZasięgDo 220 m², maks. 90 urządzeń
Wymiary297 × 168 × 168 mm
ChłodzeniePasywne (radiatory, bez wentylatora)
Aplikacja mobilnaTP-Link Tether (zarządzanie z telefonu)
Web UIKlasyczny interfejs przeglądarkowy + dostęp lokalny i zdalny

Specyfikacja techniczna pochodzi ze strony producenta TP-Link.

Co w zestawie z TP-Link Archer BE400?

TP-Link Archer BE400 trafia do nas w sporym, solidnym kartonie, utrzymanym w dobrze rozpoznawalnej, zielono-niebieskiej kolorystyce marki. Opakowanie nie próbuje szokować designem, ale sprawia wrażenie profesjonalnego i funkcjonalnego.

Zawartość została zapakowana w sposób przemyślany, choć bez większych fajerwerków. To typowy poziom dla routerów tej klasy – sensowny i uporządkowany, ale bez tego premium sznytu, jaki znajdziemy, chociażby w produktach od Ubiquiti.

TP-Link Archer BE400
TP-Link Archer BE400

W zestawie znajdują się:

  • Router TP-Link Archer BE400
  • Zasilacz zewnętrzny z przewodem o długości około 1,5 metra
  • Płaski kabel Ethernet Cat 6a z ekranowanymi wtykami RJ45
  • Instrukcja szybkiej instalacji w kilku językach
  • Pełna dokumentacja użytkownika w formie papierowej
  • Karta gwarancyjna

Wygląd i jakość wykonania

TP-Link Archer BE400 nie próbuje udawać statku kosmicznego ani futurystycznego sprzętu dla graczy — i całe szczęście. Design jest stonowany, czysto użytkowy, bez zbędnych świecidełek. Mamy tu czarną, matową obudowę o lekko teksturowanej powierzchni oraz sześć zewnętrznych anten rozmieszczonych symetrycznie wokół korpusu. Całość prezentuje się nowocześnie, ale nienachalnie. Oczywiście wygląd urządzenia od razu przypomina nam router, więc na komodzie w salonie będzie rzucał się w oczy.

TP-Link Archer BE400
TP-Link Archer BE400

Wymiary urządzenia to 269 × 202 × 50 mm, co plasuje je w segmencie „średnich gabarytów”. Nie zajmuje przesadnie dużo miejsca, ale nie jest też kompaktowy. Ponad standardowa masa urządzenia sprawia, że router stoi stabilnie — przewody nie wyrywają go z miejsca, a cztery gumowe nóżki poprawiają przyczepność i zapewniają niewielki prześwit, co wspiera cyrkulację powietrza od spodu.

Wszystkie anteny są zamontowane na stałe, ale można je obracać i pochylać w pełnym zakresie.

Z przodu dominuje czysta linia obudowy, natomiast wszystkie kontrolki LED umieszczono w prawym dolnym narożniku. Informują m.in. o zasilaniu, aktywności pasm 2,4 GHz i 5 GHz oraz stanie połączenia z Internetem.

Z tyłu znajduje się zestaw portów i przycisków w klasycznym układzie liniowym. Od lewej znajdziemy:

  • Przycisk WPS
  • Przycisk Reset
  • Port WAN 2.5G
  • 1 Port LAN 2.5G
  • 3 Porty Lan 1G
  • Gniazdo zasilania
  • Przycisk zasilania
TP-Link Archer BE400 back
TP-Link Archer BE400

Wszystkie elementy są logicznie rozmieszczone i dobrze opisane, co ułatwia szybką instalację nawet bez zaglądania do instrukcji.

Jakość wykonania zasługuje na pochwałę. Zastosowany plastik jest matowy i lekko chropowaty, co dobrze maskuje odciski palców i rysy. Wyjątkiem jest front urządzenia wykonany z błyszczącego plastiku, który łatwo zbiera rysy i odciski. Nic nie trzeszczy, nie ugina się pod naciskiem.

Na uwagę zasługuje również przemyślane pasywne chłodzenie. Górna część obudowy jest perforowana wzorem, część otworów rzeczywiście służy wentylacji, a część to elementy stylistyczne. Spód obudowy również wyposażono w kratki wentylacyjne, co wspiera naturalne odprowadzanie ciepła.

TP-Link Archer BE400
TP-Link Archer BE400

Podczas testów urządzenie było co najwyżej ciepłe. Najbardziej nagrzewa się centralna część obudowy, gdzie prawdopodobnie znajduje się procesor, ale nie przekracza to poziomu, który można by uznać za niepokojący.

Na plus trzeba też zaliczyć obecność otworów montażowych na spodzie, które umożliwiają powieszenie routera na ścianie.

Pierwsza konfiguracja TP-Link Archer BE400

Po podłączeniu routera do zasilania i Internetu możemy podłączyć komputer z urządzeniem i następnie przystąpić do konfiguracji. Panel administracyjny routera jest dostępny domyślnie pod adresem 192.168.0.1 lub prostszym w zapamiętaniu tplinkwifi.net.

Tak naprawdę to najtrudniejszy krok całego procesu. Dalej wszystko przebiega intuicyjnie, bo oprogramowanie TP-Linka prowadzi użytkownika krok po kroku. Pierwsze, co musimy zrobić, to ustawić hasło administratora (warto, by nie było to proste hasło). Następnie router zapyta o konfigurację połączenia WAN — w większości przypadków wystarczy wybrać opcję automatycznego wykrywania ustawień dostawcy. Kolejny etap to nadanie nazwy i hasła naszej pierwszej sieci Wi-Fi.

W tym momencie urządzenie jest już gotowe do pracy, ale warto poświęcić dodatkowe kilka minut na przejrzenie ustawień zaawansowanych.

Dla użytkowników, którzy wolą obsługę z poziomu telefonu, producent przygotował aplikację TP-Link Tether. Pozwala ona przejść przez cały proces konfiguracji i później zarządzać routerem bez konieczności logowania się przez przeglądarkę.

Jakie możliwości oferuje TP-Link Archer BE400?

Po zakończeniu pierwszej, prostej konfiguracji warto zajrzeć do ustawień zaawansowanych, aby lepiej dostosować router do własnych potrzeb. Już na pierwszy rzut oka widać, że TP-Link Archer BE400 oferuje całkiem sporo opcji, choć nie są one przesadnie rozbudowane. To raczej zestaw narzędzi wystarczających dla większości użytkowników domowych niż platforma dla administratorów sieci korporacyjnych.

Zaawansowane ustawienia sieci bezprzewodowej obejmują m.in. wybór kanału i jego szerokości zarówno dla pasma 2,4 GHz, jak i 5 GHz. Router umożliwia również połączenie obu pasm w jedną wspólną sieć (funkcja Smart Connect), automatycznie dobierając najlepsze pasmo dla danego urządzenia.

Nie ma jednak możliwości tworzenia wielu oddzielnych sieci o różnych parametrach. Producent daje jedynie opcję uruchomienia sieci dla gości oraz osobnej sieci dla urządzeń IoT, z możliwością ich izolacji od głównej sieci i ustawienia hasła. Niestety, to maksimum — brak tu bardziej szczegółowych ustawień.

TP-Link Archer BE400
TP-Link Archer BE400 – Ustawienia sieci bezprzewodowej

Firewall również jest dość podstawowy. Pozwala włączyć lub wyłączyć ochronę i skorzystać z kilku prostych reguł, ale nie daje dostępu do szczegółowego definiowania polityk ruchu.

Dla przeciętnego użytkownika to i tak wystarczające zabezpieczenie jednak osoby przyzwyczajone do pełnej kontroli nad ruchem mogą poczuć pewien niedosyt. Warto wspomnieć, że TP-Link oferuje też płatną usługę HomeShield, która rozszerza ochronę o dodatkowe funkcje, takie jak filtrowanie treści, blokady urządzeń czy bardziej zaawansowane raporty bezpieczeństwa.

TP-Link Archer BE400
TP-Link Archer BE400 – HomeShield

Na wyraźny plus wypadają możliwości VPN. TP-Link Archer BE400 pozwala działać zarówno jako klient, jak i serwer VPN, obsługując popularne rozwiązania, takie jak OpenVPN i WireGuard.

TP Link Archer BE400 vpn Test TP-Link Archer BE400 - Router WI-FI 7, który nie kosztuje milionów
TP-Link Archer BE400 – VPN

Podsumowując — konfiguracja w TP-Link Archer BE400 jest przyjazna i wystarczająca dla większości domowych scenariuszy, ale użytkownik szukający bardziej zaawansowanych narzędzi może poczuć się ograniczony.

Nowość idąca z WI-FI 7, czyli MLO

MLO (Multi-Link Operation) umożliwia równoczesne korzystanie z pasm 2,4 GHz i 5 GHz, co w teorii przekłada się na większą przepustowość i mniejsze opóźnienia. W praktyce efekt jest wyraźnie zauważalny, o ile korzystamy z urządzeń kompatybilnych z tym standardem.

W trakcie testów, przy aktywnym MLO, połączenie okazało się stabilniejsze w miejscach o słabszym sygnale. Zamiast typowego przełączania się między pasmami, sprzęt korzystał z obu jednocześnie, co skutkowało płynniejszym przesyłem danych.

Technologia ta pozwala lepiej wykorzystywać dostępne pasmo radiowe, co w zatłoczonych środowiskach sieciowych ma realne znaczenie. W moim przypadku, w mieszkaniu otoczonym kilkunastoma sieciami Wi-Fi, Archer BE400 radził sobie z zakłóceniami odczuwalnie lepiej niż klasyczne routery bez MLO.

Port USB 3.0 – Jakie daje możliwości?

Port USB 3.0 umieszczony na tylnym panelu TP-Link Archer BE400 to nie tylko „miły dodatek”, ale realnie użyteczne narzędzie. Po podłączeniu zewnętrznego nośnika router w kilka sekund potrafi zamienić się w prosty serwer plików, dostępny dla wszystkich urządzeń w sieci lokalnej.

Proces jest bezproblemowy – wystarczy wpiąć dysk, a TP-Link Archer BE400 automatycznie go wykryje i udostępni w sieci pod określoną nazwą. W ustawieniach można wybrać, czy zasoby mają być otwarte dla każdego, czy też dostępne wyłącznie po zalogowaniu. W testach z dyskiem SSD na USB 3.0 osiągałem transfery rzędu 70–90 MB/s przy odczycie i 55–70 MB/s przy zapisie, co w zupełności wystarcza do oglądania filmów w 4K, przesyłania dużych plików czy wykonywania kopii zapasowych. Oczywiście to nie poziom profesjonalnych NAS-ów, ale jak na router – wynik dobry.

Na pokładzie znajdziemy też dodatkowe funkcje związane z USB:

  • Serwer DLNA – do streamowania filmów, muzyki i zdjęć na telewizory, konsole czy odtwarzacze multimedialne.
  • Serwer FTP – umożliwiający dostęp do plików z internetu po skonfigurowaniu przekierowania portów.
  • Udostępnianie drukarki USB – po wpięciu urządzenia zamiast dysku.
  • Zdalny dostęp do plików – dzięki usłudze chmurowej TP-Linka można przeglądać zawartość dysku z dowolnego miejsca na świecie.

Trzeba jednak podkreślić, że to rozwiązanie ma charakter domowy. Nie znajdziemy tu RAID-u, snapshotów, wirtualizacji czy rozbudowanego zarządzania użytkownikami. To proste, szybkie i wygodne udostępnianie zasobów – idealne dla domowników, ale nie dla środowiska firmowego.

TP-Link Archer BE400 USb
TP-Link Archer BE400 – Port USB 3.0

Wydajność i zasięg

TP-Link Archer BE400 spędził u mnie dwa tygodnie, pracując jako główny router w sieci domowej. Do dyspozycji miałem łącze 600/60 Mb/s, które pozwala sprawdzić podstawowe osiągi, ale prawdziwy potencjał takiego sprzętu widać dopiero przy transferach wewnątrz sieci lokalnej.

W mojej sieci znajdował się komputer stacjonarny, dwa laptopy, dwa telewizory, serwer plików Synology, drukarka, kilka smartfonów i kilkanaście urządzeń IoT. Łącznie router obsługiwał około 25 aktywnych klientów.

W odległości 1–2 metrów od routera prędkości w paśmie 5 GHz sięgały maksymalnej przepustowości mojego łącza internetowego – czyli ok. 600 Mb/s. Tutaj ograniczeniem nie był router, lecz sam dostawca. W testach transferów w sieci LAN wyniki były jeszcze ciekawsze – kopiowanie dużych plików z NAS-a do laptopa przez Wi-Fi stabilnie trzymało okolice 1Gb/s.

Jeśli chodzi o zasięg, BE400 radzi sobie zaskakująco dobrze, nawet w mieszkaniu z grubymi ścianami żelbetowymi. Spadek prędkości wraz z odległością jest oczywiście zauważalny, ale sygnał pozostaje stabilny, bez nagłych zerwań. Za kilkoma ścianami router nadal utrzymywał około 200 Mb/s, co w praktyce w zupełności wystarczało do streamingu w 4K czy pracy zdalnej.

Na plus trzeba odnotować również stabilność działania – podczas całego okresu testów, przy kilkudziesięciu urządzeniach wpiętych do sieci, router nie wymagał ani jednego resetu, a opóźnienia w grach online pozostawały niskie.

Wi-Fi 7 w praktyce – Czy ma to sens?

W teorii Wi-Fi 7 oferuje niższe opóźnienia, wyższą przepustowość i funkcję MLO (Multi-Link Operation), która pozwala na jednoczesne korzystanie z dwóch pasm. W praktyce jednak… to zależy.

Jeśli masz nowoczesne urządzenia obsługujące Wi-Fi 7 (np. topowe smartfony, laptopy z najnowszymi kartami sieciowymi), różnice są zauważalne – zwłaszcza w sieci z dużym obciążeniem. Ale dla większości użytkowników korzystających z Wi-Fi 5/6 urządzeń, potencjał nowego standardu pozostanie w dużej mierze niewykorzystany.

To inwestycja przyszłościowa, ale dziś skorzystają na niej głównie entuzjaści i osoby z naprawdę szybkim łączem i nowym sprzętem.

Podsumowanie

TP-Link Archer BE400 okazał się routerem solidnym i dobrze wyważonym. Oferuje nowoczesny standard Wi-Fi 7 z obsługą MLO, szybkie porty 2.5 Gb/s, stabilne działanie i wystarczający zasięg nawet w trudniejszych warunkach. W codziennym użytkowaniu spisał się bez zarzutu – bez zrywania połączeń, z dobrą obsługą wielu urządzeń jednocześnie.

Nie jest to jednak sprzęt dla entuzjastów szukających pełnej swobody konfiguracji. Opcje zaawansowane są dość ograniczone, a funkcje takie jak VLAN czy rozbudowane reguły firewalla zwyczajnie nie istnieją. USB 3.0 z funkcją prostego serwera plików sprawdzi się w domu, ale nie zastąpi dedykowanego NAS-a.

Podsumowując – TP-Link Archer BE400 to udany router klasy średniej-wyższej, skierowany przede wszystkim do domowych użytkowników, którzy chcą stabilnej i szybkiej sieci, ale nie potrzebują najbardziej rozbudowanych narzędzi administracyjnych.

Rekomendacja zlozone.net
Rekomendacja zlozone.net

Zobacz inne recenzje od zlozone.net


Podobne

Ta strona korzysta z plików cookie, aby poprawić Twoje doświadczenia. Zakładamy, że się z tym zgadzasz, ale możesz zrezygnować, jeśli chcesz. Akceptuj Czytaj więcej