Czarna lista zasilaczy to określenie, które z roku na rok jest coraz bardziej popularne w Internecie, a mimo to nadal wybór zasilacza do komputera jest bagatelizowany przez dużą liczbę osób. Przeważnie skupiają oni swoją uwagę na doborze procesora, karty graficznej czy też zwyczajnie na wygląd swoich podzespołów. Zasilacz w większości obudów jest niewidoczny, tym samym nie poświęcają mu uwagi, dodatkowo traktując go jako element, na którym mogą przyoszczędzić. W ten właśnie sposób konsumenci nieświadomie mogą trafić na zasilacz z „czarnej listy”.
Spis treści
Co to jest czarna lista zasilaczy?

Czarna lista zasilaczy komputerowych to nic innego jak zbiór zasilaczy najczęściej wykonanych z kiepskiej jakości podzespołów, bez odpowiednich zabezpieczeń, mających problem z wydajnością i niegwarantujących stabilność systemu. Właśnie dlatego powstało pojęcie „czarna lista zasilaczy”, aby poinformować nieświadomych użytkowników przed kupnem słabej jakości zasilacza. Jeżeli nie wiesz, jak dobrać odpowiedni zasilacz, zachęcam do przeczytania przygotowanego przez nas poradnika: Wybór zasilacza – co warto wiedzieć przed dokonaniem zakupu?
Zasilacz z czarnej listy – jakie skutki użytkowania?

Użytkowanie zasilacza z „czarnej listy” może nieść za sobą wiele złych skutków, zaczynając od niestabilnej pracy, a w najgorszym wypadku uszkodzeniu ulec może reszta naszych podzespołów. „Czarna lista zasilaczy” skupia w sobie konstrukcje, którym obce są certyfikaty zasilaczy, a zabezpieczenia zasilacza można było przeczytać jedynie w książkach. Podzespoły, z których są wykonane, daleko odbiegają jakością od tych stosowanych w droższych i renomowanych konstrukcjach. Takie zasilacze komputerowe nie dość, że nie zapewniają odpowiedniej pracy naszym komponentom komputerowym, to w dodatku mogą prowadzić do tego, że będą występować zwarcia czy przepięcia, a także zdecydowanie wzrasta ryzyko uszkodzenia podzespołów.
Komponenty zasilacza z czarnej listy
Wydajność zasilacza niewątpliwie pochodzi z jego wnętrza. Wysokiej jakości zasilacze nie tylko dostarczają do naszego komputera energię, ale także chronią przed niestabilną pracą komputera. Inwestycja w dobry zasilacz to podstawa ochrony podzespołów, a sama nalepka informująca nas, że posiada certyfikat 80 PLUS to żaden wyznacznik, bo już od lat certyfikat nie są jakimkolwiek wyznacznikiem jakości. Jeśli celujesz w dobrej jakości zasilacz koniecznie weź pod uwagę konstrukcje, które posiadają japońskie kondensatory czy przetwornicę DC-DC, a gwarancja zasilacza dostarczana przez producenta wynosi długi okres. Jest to wskaźnikiem, że nie obawia się on o awaryjność swojej jednostki. Warto czasami „przepłacić” i wybrać konstrukcję, którą dostarczają renomowani producenci, bo będzie to wyłącznie ochrona podzespołów znajdujących się w naszym komputerze, a zarazem wybierzemy sprawdzony model.
Niska sprawność zasilacza z czarnej listy

Niestabilna linia 12V, brak ochrony przed przepięciami, zwarciami czy też przegrzanie się, a nawet zbyt niska względem tej gwarantowanej przez producenta moc zasilacza. Brak odpowiedniego certyfikatu dodatkowo nie gwarantuje określonej sprawności PSU, co niestety zapewni nam większe straty energii na rzecz ciepła. Dla swojego dobra i po prostu dbając o bezpieczeństwo komputera należy omijać takie konstrukcje z daleka, bo awaria zasilacza z czarnej lsity może dodatkowo uszkodzić pozostałe nasze komponenty. Bez problemu znajdziecie nagrania, na których widać efekty obciążenia takich zasilaczy.
Czarna lista zasilaczy – jakich modeli unikać?
Poniżej prezentuję Wam listę zasilaczy, które najczęściej krytykowane są przez użytkowników za ich niską jakość wykonania, awaryjność czy też problemy z wydajnością. Wiele z nich nie ma już w sklepach, jednak nadal należy być czujnym przeglądając ogłoszenia używanych zasilaczy i w żadnym wypadku takich modeli nie wybierać do swojego zestawu komputerowego.
- 1st Player
- Abko (Suitmaster)
- Acutake
- Akyga
- Allied
- Altis
- Andyson (E5)
- Apex
- Apevia
- Aresgame
- Arktik
- Armageddon
- Aspire
- Austin
- Aton
- Bandit Power
- Bestec
- Bondfunx Fire
- BR One
- Carbon
- Coba
- Codegen (C&G)
- Coolmax
- ColorSit
- COMPAQ
- Computer
- Diablotek
- Deer
- Delux
- Ecogo True Power
- Everpower
- Fever
- Four Star
- Foxtech
- Gamemax (Gamepower)
- Gembird
- Golden
- GoodWatt
- Hawk
- Hedy
- iCute
- Jetek
- Impet
- ISO
- Incore
- Levicom
- Linkword
- LOGISYS
- Logic
- Megabajt
- Mercury
- Metropilis
- Mustang
- Newton Power
- NOX
- Octigen
- Pangu
- Platin Power
- Power
- Powerfox
- Powercomp
- Power Man
- Procomp
- Powertec
- Q-tec
- RAIDMAX
- Rubikon
- Rasurbo
- Ropla
- Sniper
- Sansun
- Stability Power
- SilenX
- Solid Gear
- Sparkle
- Sun Pro
- Suntek
- Take Me
- Task
- TE
- Tracer
- Trust
- Tronje
- Ultra Media
- Ultron
- Win
- Xigmatek (Z-Power)
- XION
- XPOWER 2nd
Czy wszystkie tanie zasilacze są złe?

Nie wszystkie tanie modele zasilaczy danej marki są złe. Na rynku można spotkać wiele tanich konstrukcji mających dobrą opinię u konsumentów. Spośród firm, które produkują stosunkowo tanie konstrukcje jest np. ENDORFY, MSI czy też FSP/Fortron. Firmy te cieszą się pozytywnymi opiniami, bowiem na dzień pisania tego artykułu oferują naprawdę dobre konstrukcje. Jednak w przypadku firm, które znalazły się na „czarnej liście”, powinniśmy bardzo mocno się zastanowić i być po prostu ostrożnym przy wyborze. Warto wtedy zweryfikować taką konstrukcję w kilku źródłach, by nie zaliczyć wtopy.
Jak uniknąć zakupu zasilacza z czarnej listy?
Jeśli chcemy być pewni, że nie staniemy się posiadaczami zasilacza z „czarnej listy”, wybierajmy konstrukcje znanych i polecanych producentów, w ten sposób odseparujemy się od większości słabej jakości zasilaczy. Jednak należy pamiętać, że i największym marką zdarzają się wpadki, dlatego przed zakupem polecam przeczytać opinie i niezależne recenzję o danym modelu.
Zasilacze z czarnej listy – Gdzie możemy je spotkać?

Wiele zasilaczy nadal jest oferowanych przez wiele sklepów, także tych dużych, lecz jak już wspominałem, niektórzy producenci widniejący na „czarnej liście” zasilaczy już nie istnieją, a sklepy nie oferują sprzedaży ich produktów, a mimo to na ich konstrukcje cały czas możemy się natknąć. Jest to chociażby:
- Rynek wtórny – to właśnie tutaj najłatwiej spotkać zasilacz z „czarnej listy”. Przeglądając oferty niejednokrotnie napotkamy się na korzystnie cenowo ogłoszenia.
- Gotowe zestawy komputerowe – z roku na rok sytuacja na rynku staje się lepsza, aczkolwiek w dalszym ciągu możemy trafić na nieuczciwego sprzedawcę, który w sprzedawanym komputerze umieścił trefny zasilacz. W przypadku takich ogłoszeń na próżno szukać informacji o modelu czy też producencie PSU. Takie ogłoszenia przeważnie celują w konsumentów, którzy nie słyszeli sformułowania „czarna lista zasilaczy” oraz z reguły nie potrafią wybrać dobrego zestawu komputerowego, nie proszą o pomoc fachowca i robią to „na własną rękę”.
Co jeśli posiadamy już zasilacz z czarnej listy?
No cóż, taka sytuacja również może się wydarzyć. W takiej sytuacji wymiana zasilacza na renomowaną jednostkę wydaje się najrozsądniejszą decyzją do podjęcia. O tym, jak wybrać dobry zasilacz, przeczytasz na naszym portalu.