Redragon lubi zaskakiwać nietypową kolorystyką czy też wzornictwem swoich klawiatur. Tak było w przypadku wersji anime ich modelu Redragon Eisa Pro. Dzisiaj recenzowany Redragon URANUS Pro 82 Custom też jest niczego sobie. Tak można powiedzieć o niej w najkrótszy możliwy sposób.
Spis treści
Środek opakowania wygląda zachęcająco

Prawdę mówiąc, nie trzeba nawet dostawać się do wnętrza opakowania, by zostać zaintrygowanym przez samo opakowanie tego modelu. Jednak to jego wnętrze jest najważniejsze i w nim poza samą klawiaturą, o której rozpiszę się zdecydowanie dokładniej. Poniżej znajdziemy trochę dodatków, choć wszystkie są raczej takimi klasykami i niczego fenomenalnego, czy też unikatowego nie zastaniemy.

Poza 150 cm kabelkiem do ładowania USB-A -> USB-C, który swoją drogą nie jest w oplocie otrzymujemy również keycap i switch puller w jednym oraz cztery zapasowe przełączniki. W zasadzie standardzik jak na 2025 rok, o czym pisałem powyżej. Jest również możliwość bliższego spotkania się z papierologią. Do wyboru są trzy różne opowiadania:
- instrukcja obsługi
- karteczkę z layoutem naszej klawiatury
- naklejki z logotypami producenta
Podstawowa specyfikacja Redragon URANUS Pro 82 Custom
- Typ klawiatury: mechaniczna
- Łączność
- Bezprzewodowa: 2.4 GHz / Bluetooth
- Przewodowa USB-C
- Anti-ghosting: Pełny
- N-Key rollover: Pełny
- Przełączniki: WuKong
- Liniowe
- Fabrycznie przesmarowane
- Nakładki: PBT
- Bateria: 4000 mAh
- Podświetlenie: RGB
- Kompatybilność: Windows, Mac, Linux
- Wymiary: 333 × 146 × 37 mm
- Waga: 1,7 kg
- Gwarancja: 24 miesiące
Specyfikacja pochodzi ze strony producenta, marki Redragon.
Budowa i jakość wykonania

Redragon URANUS Pro 82 Custom to klawiatura powstała na bazie Redragon URANUS Pro 82, lecz posiada nie tylko zmienione nakładki na ciekawsze (moim zdaniem, ale kto co woli), lecz także ma zmienione przełączniki na WuKong. Nadal jest to klawiatura zachowana w formacie 75%, który jest jednym z najpopularniejszych formatów na rynku klawiatur gamingowych. Strzelam, lecz zapewne jest drugim najpopularniejszym zaraz za TKL.

Jak przystało na format 75%, wolną przestrzeń w prawym górnym rogu przeznaczono na rolkę do regulacji audio. Działa ona naprawdę przyjemnie, jest wyraźnie pozycjonowana i czuć każdy przeskok podczas kręcenia w prawo lub w lewo.

Poza tym nie wspomniałem jeszcze o najważniejszym elemencie dotyczącym tego modelu. Konstrukcja jest masywna i serio ciężka i to ze względu na zastosowanie CNC do powstania całej obudowy klawiatury. Ze względu na użycie takiej metody powstania całej bryły nie zastosowano żadnych nóżek do regulacji kąta pochylenia – wiadomo, ale temat można było ugryźć z nieco innej strony – poprzez przykładowo dołączenie doklejanych ogumowań zwiększających kąt, a tak to na samym spodzie umieszczono tylko cztery stopki antypoślizgowe i tyle.
Jednak warto również podkreślić, że ze względu na wysoką wagę tego modelu jest ona bardzo stabilna i w moim przypadku próbując nią poruszać, rusza się biurko, więc jest bardzo dobrze i jest to jedna z najstabilniejszych klawiatur, jaka u mnie gościła.


Co nietypowe dla redragona, to złącze USB-C oraz przełącznik (ON/OFF) umieszczono na tyle obudowy, a nie na boku jak w przypadku większości wyrobów klawiaturowych tego producenta. Z tyłu znalazło się także miejsce na odbiornik do komunikacji bezprzewodowej – zawsze doceniam takie elementy, bo odbiornik ma swoje miejsce.
Nakładki

Nakładki to chyba najciekawszy element tego modelu. Są to PBT, odporne na ścieranie, lecz nie to jest w nich najważniejsze. To, w jakim wzornictwie zostały zachowane, jest (przynajmniej dla mnie) rewelacyjne. Początkowo sądziłem, że będzie to kolorystyka zbyt kolorowa, lecz gdy leży u mnie na biurko, kompletnie tak nie uważam, a wręcz przeciwnie. Akcenty niebieskiego i różowego bardzo przyjemniej współgrają, a sam design jest naprawdę genialny. Oczywiście jest to kwestia personalna i tak samo jak mi się podobają, komuś mogą nie podobać, lecz nie oszukujmy się. Jest to coś nowego, co nie było do tej pory spotykane w klawiaturach (mam tutaj na myśli tego typu wzornictwo w stylu cyberpunk) i jest to niezła odskocznia od tych typowych czarnych klawiatur.

Pod palcami czuć, że jest to PBT. Delikatna chropowatość, która powoduje, że opuszki palców nie chcą tak chętnie opuszczać powierzchni nakładek. Dodatkowo nakładki są nieco wklęsłe, co pomaga w utrzymywaniu palców pośrodku przycisków.
Przełączniki
Nie będę ukrywać, że jestem zmuszony nieco ponarzekać na przełączniki, jakie stosuje redragon w swoich klawiaturach. Nie ze względu na sposób, w jaki działają, a to jak wiele odłamów ich posiadają, z czego nic nie wynika, bo raz, że nie podają konkretnych informacji na ich temat, a dwa, że wiele z nich jest bardzo do siebie zbliżonych, a mają zupełnie inne nazewnictwo.

Bardzo ciężko się odnaleźć, ponieważ praktycznie każdy model ma inne przełączniki i, mimo że miałem w swoich rękach spokojnie z pięć różnych klawiatur od czerwonego smoka, tak tutaj ponownie są przełączniki liniowe, ale zupełnie inne, bo WuKong. Ponownie mogę powiedzieć, że są rewelacyjne. Liniowe, wstępnie przesmarowane z bardzo przyjemnym płynnym klikiem i nie wymagają dużej siły nacisku do aktywacji.
To już taka klasyka, ale nadal warto o tym wspomnieć, czyli klawiatura została wyposażona w hotswap 3 oraz 5 pin co pozwala na customizację tego modelu i jeszcze lepsze dostosowanie go pod siebie, a także ożywienie konstrukcji po czasie jeśli by nam się znudziły przełączniki. Dodatkowym atutem jest możliwość podmiany zużytego przełącznika bez konieczności używania lutownicy lub – co gorsza – oddawania na gwarancję czy do serwisu, a zwyczajnie skorzystania z zapasowych. Warto jeszcze wspomnieć o diodach LED umieszczonych w układzie południowych – zazwyczaj są w układzie północnym.
Co idzie w parze z dobrymi nakładkami oraz przełącznikami? Z reguły świetne brzmienie klawiatury. W przypadku Redragon URANUS Pro 82 Custom producent pokusił się poprawić akustykę, stosując pięciowarstwową uszczelkę. Na spodzie znalazła się pierwsza warstwa wyciszenia, na niej umieszczono płytkę PCB, a na płytce tę samą warstwę oraz pleksi. Co istotne, konstrukcja jest oparta o system mocowania typu gasket-mount, w który wyposażono przykładowo Dark Project Celestial, którą również recenzowaliśmy na portalu. Charakterystycznym elementem tego rozwiązania się delikatne uginanie się konstrukcji podczas pisania.
Stabilizatory są fabrycznie przesmarowane i chodzą jak najbardziej w porządku. Są płynne, równe i nie doświadczyłem nietypowych czy też niepoprawnych zachowań przycisków podczas użytkowania.
Podświetlenie
Podświetlenie jest bardzo wyraźne i widoczne w nawet bardzo jasnych pomieszczeniach. W jego podziwianiu kompletnie nie przeszkadza Słońce wpadające do pokoju czy zapalone światło. Jednak ustawienie tzw. RGB przytłacza nieco klimat modelu powstały poprzez zastosowany design i przynajmniej ja sam starałem się poszukać czegoś wpasowującego się w klimat cyberpunkowy.
Oprogramowanie

Oprogramowanie po uruchomieniu otwiera się na ekranie umożliwiającym personalizację klawiatury poprzez zmianę przypisanych funkcji klawiszy czy też dopisanie im dodatkowych funkcji jak skróty klawiszowe itd. Nie ma możliwości przypisania innej funkcjonalności dla rolki audio.

Przeskakując do zakładki wyżej, okazuje się, że ukryto tam ustawienia aplikacji. Możemy zapoznać się z wersją firmware czy też software oraz zmienić język z angielskiego na chiński (nie ma polskiego). Dostosujemy też czy aplikacja ma uruchamiać się ze startem systemu Windows oraz czas uśpienia.

Trzecia zakładka została oddana podświetleniu. Do wyboru jest sporo trybów i z pewnością każdy znajdzie coś dla siebie. Dostosować możemy naturalnie jasność czy szybkość zmiany efektów. Dla osób lubiących ciekawsze efekty świetlne interesująca może się wydać kolejna zakładka omawiana już poniżej.

A kolejna zakładka pozwala na wybranie i dostosowanie trybu muzycznego. Czyli różne tryby świetlne pojawiające się pod odtwarzany przez nas utwór muzyczny.

Ostatnia już zakładka została w pełni oddana makrom.
Wrażenia z użytkowania
Z Redragon URANUS Pro 82 Custom korzystałem przez około miesiąc czasu i ani razu nie żałowałem tej przygody. Z klawiatury korzysta się bardzo dobrze, szczególnie że umożliwia komunikację przewodową oraz bezprzewodową poprzez dołączany adapter 2.4 GHz oraz Bluetooth. Solidna metalowa konstrukcja wykonana CNC się sprawdziła i to zdecydowanie. Klawiatura była stabilna przez cały okres użytkowania i ani razu mnie nie zawiodła. Niestety na minus muszę wspomnieć o aplikacji, która nie wpisuje się w standardy designu 2025 roku.



