Marvo Shogo 78W jest z pewnością interesującą klawiaturą dla wielu graczy, przede wszystkim ze względu na jej nietypowy format. Niby jest to klawiatura 75%, a jednak ma blok numeryczny – jak to możliwe?
Spis treści
Co w pudełku razem z klawiaturą?

Zanim przyjrzymy się klawiaturze z bliska, spójrzmy na to, co producent pokusił się wrzucić do pudełka razem z mechanikiem. Poza 160 centymetrowym kabelkiem znajdziemy również keycap i switch puller w jednym, instrukcję obsługi oraz naklejkę z logotypem producenta.
Podstawowa specyfikacja Marvo Shogo 78W
- Format klawiatury: 75%
- Rodzaj przełączników: Mechaniczne
- Typ przełączników: Liniowe
- Hotswap: Tak
- Podświetlenie: Tak, wielopunktowe RGB
- Łączność: Przewodowa (opinany kabel), bezprzewodowa (BT+2.4 GHz)
- Obsługiwane systemy: Windows / Mac OS
- Wymiary: 354 × 106 × 38 mm
- Oprogramowanie: Tak
- Gwarancja: 24 miesiące
- Cena: 219 złotych
Specyfikacja pochodzi ze strony producenta – marki Marvo.
Budowa i jakość wykonania

Format klawiatury jest mi osobiście znany, ale niekoniecznie jest znany polskiemu rynkowi. Mamy tutaj połączenie formatu 60/65% z blokiem numerycznym, którego to często brakuje graczom. Ja osobiście już od dawna nie użytkuję numpada – zresztą jestem fanem formatu 75%, ale muszę docenić ideę. Wiele razy słyszałem od mojego kolegi – „co to za klawiatura bez numpada”. Teraz będę mógł mu pokazać „sześćdziesiątkę”, której to producent doczepił numpada i powiedzieć, żeby spadał.

A teraz tak na serio. Model ten bardzo przypomina mi inne, znane klawiatury w formacie 60% jak chociażby Krux Neo Pro. Jednak czuć, że została ta konstrukcja jeszcze poprawiona i zadbano o coś innowacyjnego. Jakby jednak nie patrzeć konstrukcja jest solidna, sztywna, nie ugina się pod naciskiem i nie mam jej kompletnie nic do zarzucenia.



Na spodzie znajdziemy cztery stopki antypoślizgowe, dwustopniową regulację kąta pochylenia, miejsce na odbiornik oraz przełącznik trybu pracy – przewodowo / bezprzewodowo.
Nakładki

Producent nie chwali się ani na stronie internetowej, ani nawet na pudełku jakie nakładki zastosował, jednak jak mnie opuszki palców nie mylą (a nie mylą) to są tutaj ABS Double Shot. Co tu o nich mogę powiedzieć. Rodzaj nakładek, który spotkamy w 90% budżetowych klawiatur. Trudno oczekiwać czegoś innego, ale można chociaż liczyć na ciekawszą czcionkę, kolorystykę czy oznaczenia klawiszy funkcyjnych, które – moim zdaniem – wyglądają trochę nieestetycznie i zaburzają ten 'clean look’. Nakładki osadzono na niezłych stabilizatorach, na których to chodzą bez zarzutu. Znalazło się nawet smarowanie, co prawda nie w jakiejś dużej ilości, ale jest.
Przełączniki
Podstawowa specyfikacja przełączników:
- Typ przełącznika: liniowy
- Skok klawisza: 3,6 +- 0,5 mm
- Siła nacisku: 45 +- 5 g
- Trwałość: do 50 milionów kliknięć
- Głośność: 50 dB
- Czas reakcji: 1 ms
Znalazły się tutaj autorskie przełączniki Marvo Banana Crystal o żywotności 50 milionów kliknięć i muszę serio przyznać, że nie są złe. Może topowa półka to nie jest, ale przyjemnie się na nich pisze czy też gra. Z pewnością jednak nie będzie to półka switchy g3ms od Dark Project. Dodam, że podczas pisania sprawiają wrażenie wstępnie przesmarowanych co wyczuwam szczególnie po ich odgłosie, ale ponownie – producent się tym nie chwali, ani na stronie, ani nawet na pudełku. Duży błąd!
Brzmienie
Praca bezprzewodowa

Klawiatura może pracować przewodowo lub bezprzewodowo poprzez Bluetooth oraz poprzez dołączony adapter 2.4 GHz. Dzięki temu jesteśmy w stanie korzystać z wielu urządzeń jednocześnie za pomocą tej jednej klawiatury i z jej poziomu się między nimi przełączać. Wbudowana bateria ma 1200 mAh pojemności i podczas mojego użytkowania wystarczała na jakieś 2-3 dni pracy przy włączonym stałym podświetleniu ustawionym na maksymalną jasność – jak dla mnie jest to zdecydowanie za krótki czas.

Klawiatura pozwala też na sprawdzenie stanu baterii za pomocą skrótu klawiszowego „Fn + Backspace”. Gaśnie wtedy aktualne podświetlenie i podświetlają się klawisze numeryczne wskazując na procentowy stan baterii. Niestety nie działa to precyzyjnie. Osobiście doświadczyłem takiej sytuacji, że po wciśnięciu pokazało mi np. 70%, ale po trzykrotnym wciśnięciu zobaczyłem już 80%. Co prawda nie jest to jakaś duża rozbieżność i nadal wiemy ile mniej więcej energii nam pozostało. Niepokoi mnie jednak kwestia przy niższych poziomach. Nigdy nie udało mi się osiągnąć poziomu naładowania poniżej 40%. 40% lub 50% są ostatnimi stanami baterii jakie udało mi się sprawdzić, zanim się rozładowała. W takim razie całe sprawdzanie stanu to pic na wodę? Myślę, że z pewnością jest to dobre pytanie do producenta.
Oprogramowanie
Oprogramowanie dostarczane przez producenta nie jest niczym nadzwyczajnym. Nie wygląda za ciekawie – jest mało przejrzyste i nie wpisuje się w ramy softów, które oferuje konkurencja. Niemniej warto przyjrzeć się funkcjom.

Pierwsza zakładka pozwala na pełnoprawne zarządzanie podświetlenie. Do wyboru jest 19 wbudowanych trybów oraz opcja wyłączenia podświetlenia. Możemy ustawić również stały kolor, dostosować jasność czy prędkość zmieniania się poszczególnych trybów. Samo podświetlenie jest jasne i nie miałem problemów z podziwianiem jego efektów nawet w słoneczne dni.

Druga zakładka pozwala na przypisywanie różnych funkcji do wybranego przez nas przycisku. Odnoszę jednak wrażenie, że tych opcji jest mniej względem innych modeli – nawet pod względem przypisywania funkcji multimedialnych.

Trzecia zakładka pozwala na zarządzenie makrami.

Czwarta zakładka to już coś interesującego. Wybieramy sposób reagowania klawiatury (producent przypisał to względem gatunku muzyki) i na podstawie odtwarzanego utworu pojawi się na klawiaturze odpowiednia iluminacja za pomocą podświetlenia.
Może Cię zainteresować: Klawiatura Logitech G Pro – Test i recenzja
Podsumowanie

