Czy podświetlenie w słuchawkach ma sens? Nie wiem, niektórym może się to podobać, jednak ja nie należę do tej grupy osób. W każdym razie wziąłem dziś pod lupę nowy headset polskiego producenta — Genesis Neon 764. Jak wypadł? Zapraszam do tekstu.
Spis treści
Wstęp i specyfikacja Genesis Neon 764
Seria Neon od Genesis jak sama nazwa wskazuje, charakteryzuje się efektownym podświetleniem. Nie inaczej jest w tym przypadku. Iluminacja na muszlach prezentuje się nieźle. Co więcej, podświetleniem można sterować za pomocą pilota na przewodzie oraz z poziomu oprogramowania. Co do samego pilota, to rzuca się on w oczy, jest spory jak na słuchawki. Poza tym nie ma tutaj niczego wyróżniającego się. Klasyczna zamknięta, wokółuszna konstrukcja z mikrofonem. Nie inaczej jest z resztą ze specyfikacją, która jest raczej standardowa.
Konstrukcja: Zamknięta, wokółuszna
Przetworniki: 50 mm, dynamiczne
Łączność: USB 2.0 (DAC 24 bit/96 kHz)
Pasmo przenoszenia słuchawek: 20 Hz – 20 kHz
Pasmo przenoszenia mikrofonu: 100 Hz – 10 kHz
Specyfikacja pochodzi ze strony producenta — marki Genesis.
Konstrukcja oraz jakość wykonania
Jakość wykonania Genesis Neon 764 nie budzi większych zastrzeżeń. Oczywiście, to dalej tworzywo sztuczne, należy wziąć jednak na poprawkę cenę. Uchwyty muszli są wykonane z metalu, tutaj także nie mam uwag. Nie podoba mi się za to system montażu padów. Są one wciskane na plastikowej ramce, to też dopasowanie pasujących może być kłopotliwe. Nie ułatwia fakt, że nausznice są wykonane ze sztucznej skóry, uszy będą się więc pocić.
Pałąk to standardowe rozwiązanie, metalowy wewnątrz, obity pianką na zewnątrz. Co należy wspomnieć, to zarówno przewód jak i mikrofon nie są możliwe do odłączenia. Pilot jak już wspominałem we wstępie, jest dość dużych rozmiarów jak na słuchawki, nie spotkałem się jeszcze z takim. Za jego pomocą możliwa jest zmiana efektu podświetlenia, equalizera (3 wbudowane tryby — neutralny, bas oraz treble), wyciszenie mikrofonu czy regulacja głośności. À propos tej ostatniej osobiście uważam, że lepszym rozwiązaniem niż przyciski jest potencjometr, szybszy i wygodniejszy.
Komfort użytkowania
Komfort użytkowania Genesis Neon 764 stoi na przeciętnym poziomie. Słuchawki są dość lekkie mimo rozmiarów, ale brakuje odpowiedniego docisku do głowy — one wręcz z niej spadają. Częściowo problem rozwiązuje dogięcie metalowych uchwytów muszli, lecz dalej nie jest to rozwiązanie idealne. To już drugie słuchawki tego producenta, gdzie zauważyłem taki problem (a dla jasności dodam, że masa modeli słuchawek przeszła mi przez ręce i nie spotkałem się z tym jeszcze). Bez odpowiedniego docisku kuleje wygłuszenie, do tego w przypadku mniejszych głów, headset będzie spadać z głowy podczas ruchu. Nie jest to komfortowe.
Brzmienie Genesis Neon 764
Nie ma co się rozczulać na metodologią testową, bowiem Genesis Neon 764 poza wykorzystaniem wbudowanego DACa za pośrednictwem USB, nie umożliwia innego połączenia z komputerem.
W muzyce
Klasycznie, zacznę od omówienia walorów dźwiękowych podczas odsłuchu muzycznego. Tutaj słyszę poprawę względem testowanych jakiś czas temu Genesis Toron 301. Brzmienie jest ocieplone, góra zyskała na wyrazistości, pojawiła się także średnica. Basu dalej jest sporo, ale nie zalewa przesadnie całości. Problem w tym, że całość jest „plastikowa”, a zmierzam do tego, że brzmią one tak jakby włożyć słuchawkę do plastikowego kubka — na dłuższą metę trudno się tego słucha.
Separacja jest niezła, brakuje wiele do typowych słuchawek, ale tym razem dla odmiany da się w nich posłuchać co nieco, czy obejrzeć film bez zgrzytu, jeśli nie mamy akurat żadnych innych słuchawek pod ręką… Przestrzeń wypada nieźle jak na zamknięty model, z pewnością przyda się to w grach. Wokal wycofany, brakuje mu klarowności. Korektorem obecnym w oprogramowaniu można odrobinę poprawić brzmienie, ale tego efektu „plastiku” pozbyć się niestety nie da.
W grach
Genesis Neon 764 sprawdziłem w kilku popularnych sieciówkach, a także w grach fabularnych. W sieciowych strzelankach wypadają one nieźle, tryb wirtualny 7.1 nie zmienia tutaj jakoś wiele, ale i bez tego lokalizacja przeciwników jest bez większego problemu możliwa. Jak widać, producent postawił właśnie na ten aspekt w przypadku dźwięku. Nieco inaczej sprawa się ma w przypadku gier fabularnych, szczególnie horror gdzie ścieżka dźwiękowa odgrywa znaczącą rolę. Tutaj braki w szczegółach i „plastikowy” dźwięk niestety daje się we znaki.
Mikrofon
Mikrofon w Genesis Neon 764 określiłbym jako przyzwoity. Nagrywany dźwięk, choć nieco stłumiony to jest czysty, bez przesterów, z delikatnym szumem. W każdym razie doskonale sprawdzi się on do discordowych dyskusji lub pogaduszek w innych czatach głosowych. Rozmówcy nie będą narzekać na problemy ze zrozumieniem. Poniżej pozostawiam próbkę głosu.
Oprogramowanie
Producent do słuchawek przewidział oczywiście oprogramowanie. Jest ono w języku polskim, co się naturalnie chwali. Za jego pomocą możliwa jest zmiana podświetlenia, zabawa wirtualnym trybem 7.1, equalizer czy ustawienia mikrofonu. Obecne są także efekty dla mikrofonu czy słuchawek, jeśli ktoś lubi takie rzeczy, dokładniej rzecz biorąc zmiana głosu zbieranego przez mikrofon czy efekt pomieszczenia w słuchawkach. Program działa, nie mam tutaj większych zastrzeżeń. Do tego jest prosty, bowiem wszystkie funkcje mieszczą się na jednej karcie.