Dark Project Nexus Ultra, czyli flagowa mysz od producenta, który niewątpliwie podbił serca graczy i recenzentów w segmencie klawiatur. Czy będziemy świadkiem tego samego w segmencie myszek? Sprawdźmy na przykładzie dzisiejszego gryzonia!
Spis treści
Co znajdziemy w pudełku?



Opakowanie Dark Project Nexus Ultra już od pierwszych chwil daje nam wrażenie produktu z wyższego pułapu, więc od początku spodziewałem się, że wewnątrz znajdę ciekawe dodatki do myszy i się nie zawiodłem, a tak prezentuje się pełna zawartość wnętrza:
- Mysz bezprzewodowa Dark Project Nexus Ultra
- Odbiornik bezprzewodowy 2.4 GHz 8000 Hz
- Przewód USB-C do USB-A o długości 180 cm
- 1x zestaw zapasowych ślizgaczy z PTFE
- 1x zestaw zapasowych ślizgaczy szklanych
- 1x zestaw gripów do naklejenia
- Podręcznik użytkownika
- Karta gwarancyjna
Podstawowe informacje o Dark Project Nexus Ultra
Łączność | Bezprzewodowa (2.4 GHz + Bluetooth), przewodowa |
Bateria | Litowa, 500 mAh |
Czas pracy na baterii | do 120 godzin |
Zasięg działania | 10 m |
Sensor | Pixart PAW3950 |
Szybkość śledzenia | 750 IPS |
Maksymalne przyspieszenie | 50 G |
Ślizgacze | Teflon PTFE + szklane (w zestawie) |
Oprogramowanie | TAK |
Waga | 51 g |
Cena | 499 złotych |
Budowa i jakość wykonania

Dark Project Nexus Ultra z pewnością można zaliczyć do grona myszy lekkich. 51 gramów to nie rekordowo najlżejszy wynik jaki widziałem, bo sam wariant Nexus waży cztery gramy mniej, lecz w przypadku Dark Project Nexus Ultra mamy naprawdę świetnie wykonaną konstrukcję, która nie ugina się pod naciskiem, nie trzeszczy, a także pod palcami nie czuć przemieszczania się pojedynczych elementów.
Niska waga została uzyskana dzięki przemyślanej konstrukcji z udziałem odpowiedniego plastiku bez zbędnych odziurkowań, które przez lata były nam wmawiane jako konieczność do uzyskania ultralekkiej konstrukcji. Powłoka myszy jest mniej matowa względem zwykłego Nexusa i niestety zbiera odciski palców, lecz warto zaznaczyć, że bardzo łatwo można się nich pozbyć.

Z ciekawszych rozwiązań mamy jeszcze mini diodę LED po lewej stronie urządzenia, która kolorem informuje nas o wybranym trybie DPI, a także statusie naładowania akumulatora – muszę przyznać, że jest to o wiele praktyczniejsze umiejscowienie względem wszechobecnego rozmieszczenia na górze konstrukcji, bo po pierwsze mamy tę diodę cały czas na oku i o ile jest na tyle mocna, że rzuca się w oczy – to nie rozprasza.
Jeśli miałbym odnieść się do designu to muszę przyznać, że podoba mi się. Bardzo fajne gryzienie się czerni z białymi dodatkowymi elementami jak plastik w scrollu, boczne przyciski czy sam spód gryzonia.
Ergonomia

Mysz niewątpliwie ma naprawdę uniwersalny kształt i bardziej zachowawczo Dark Project zachować się nie mógł. Nie mniej o ile mysz nie wprowadza rewolucji kształtowej, tak korzysta się z niej wygodnie szczególnie przy użyciu chwytu typu palm. Dla osób lubiących ten chwyt, a z moich prywatnych obserwacji wynika, że jest to jeden z najpopularniejszych chwytów, to w połączeniu ze świetnymi ślizgaczami przyjemność i kontrola jaką uzyskujemy na polu bitwy jest wręcz nie do opisania.
Spód

Przechodząc do wcześniej wspomnianego spodu jest moim zdaniem naprawdę dobrze, a zarazem klasycznie. Jest przycisk do zmiany DPI i suwak do zmiany trybu połączenia (2.4GHz/OFF/BT), a także ślizgacze wykonane z czystego teflonu rozmieszczone za pomocą sześciu kropek. W zestawie jest również identyczny zapasowy zestaw, a także zestaw szklanych ślizgaczy, które ZDECYDOWANIE polecam i zalecam użyć od razu po rozpakowaniu myszy, bo wrażenia z użytkowania stają się zdecydowanie na plus. Niesamowite jest to jak lekko, płynnie mysz porusza się po podkładce z niewielkim oporem dla naszych rąk. Mógłbym to opisać jako zdjęcie dodatkowej wagi z konstrukcji myszy, choć prawdopodobnie to byłoby niewystarczające do uzyskania takiego efektu lekkości w poruszaniu Nexusem Ultra.
Przyciski
Przyciski główne

Pod głównymi przyciskami znalazły się przełączniki optyczne Omrona o żywotności 70 milionów kliknięć, które są naprawdę świetne, lecz jeden szczegół nie mógł uciec mojej uwadze. W przypadku prawego przycisku zdecydowanie słyszalny jest odgłos metaliczny?, a w przypadku lewego przycisku nic takiego nie ma miejsca. Jest to nieco irytujące, potrafi się pojawiać raz na jakiś czas, żeby znowu zniknąć na kolejne kilkadziesiąt kliknięć. Natomiast same przełączniki są genialne, niwelują one problemy z pre- oraz post-travelem.
Przyciski boczne

Boczne przyciski zostały przyjemnie wyróżnione nie tylko kolorystycznie, lecz także odpowiednio wystają przez co są dobrze wyczuwalne pod kciukiem, a w dodatku nie mają ostrych krawędzi. Pod nimi znalazły się charakterystyczne, zdecydowane przełączniki Huano Blue Shell White Dot. Uważam, że bardzo dobrze odnajdują się w roli bocznych przełączników.
Scroll

Rolka jest bardzo przyjemna, stawia odpowiedni, neutralny opór z lekkim pozycjonowaniem. Po jej środku jest chropowata guma, a samo kółko po wyjęciu w zasadzie jest okręgiem, bo ma wycięcie w środku, a nie wypełnienie jak w większości myszy. Pod scrollem znajduje się przełącznik Huano Black Shell Blue Dot z żywotnością 10 milionów kliknięć, a także znalazł się wysokiej klasy enkoder TTC Gold Dustproof.
Soundtest
Soundtest przedstawia dźwięk jaki wydają przyciski myszy w kolejności:
- przyciski główne
- przyciski boczne
- scroll
- przyciski na spodzie
Sensor
Dark Project Nexus Ultra został wyposażony w oczko typu „top of the top” w postaci Pixart PAW3950, po którym można się spodziewać wiele, ale na pewno nie tego, że nas zawiedzie.
Enotus Mouse Test

Jak można zauważyć na powyższym zrzucie ekranu, sensor spisuje się znakomicie i to bez jakiegokolwiek zająknięcia. Przetestowany został na 4000 Hz. W przypadku 8000 Hz polling speed był bardzo zbliżony do tego widocznego powyżej, a także maksymalna prędkość była wyższa, natomiast wygładzanie było gorsze.
Paint

Prosty test w paint pokazał, że nie ma mowy o spotkaniu się z chociażby jitteringiem.
Praca bezprzewodowa

Wbudowany akumulator ma pojemność 500 mAh, dzięki czemu potrafi naprawdę długo trzymać na jednym ładowaniu, bo mowa o nawet 120 godzin pracy. Oczywiście mowa o takim, wyniku przy użytkowaniu na 1000 Hz, gdy zwiększymy częstotliwość odświeżania do ośmiu tysięcy powinniśmy zdecydowanie częściej szukać kabla do uzupełnienia energii w naszej myszce.
Oprogramowanie
Oprogramowanie, którym uraczył nas producent jest dostępne na ich stronie i jest bardzo bliźniacze względem tego z Dark Project Nexus poza kilkoma drobnymi zmianami. Co ciekawe, oprogramowanie nie działa przez przeglądarkę, pomimo że takim rozwiązaniem Dark Project chwalił się w przypadku klawiatury Onionite, co było dla mnie nieco zaskakujące.

Ekran startowy wita nas z wizualizacją gryzonia, którego trzymamy w tym samym momencie w ręce i do przejścia do dalszych ustawień wymaga od nas kliknięcia na mysz.

Gdy już to zrobimy widzimy, że do dyspozycji oddano nam łącznie cztery zakładki. Pierwsza z nich pozwala na przypisywanie różnych funkcji do każdego z przycisków. Jest także możliwość dostosowania Debounce Time w zakresie od 0 do 4 ms. Dla osób niewtajemniczonych: Debounce time pozwala na dostosowanie w jakim odstępie czasu nasze kliknięcia mają być rejestrowane. Jeśli jest on wysoki to mogą zostać zignorowane niektóre nasze kliknięcia co może utrudniać np. drag click’u.

Druga zakładka pozwala głównie na dostosowanie DPI pod względem liczby poziomów, a także jaką wartość każdy z nich ma przyjąć. Daje nam również możliwość przypisania kolorów do każdego z nich. Poza tym możemy dostosować częstotliwość próbkowania do nawet 8000Hz, LOD (czyli z jak wysoko musimy podnieść mysz by przestała rejestrować jej ruch) oraz wybrać jeden z dwóch trybów podświetlenia diody LED. Do dyspozycji jest kolor stały lub oddychanie. Możemy również to podświetlenie całkowicie wyłączyć.

Trzecia już zakładka z czterech pozwala na zabawę z makrami.

W ostatniej zakładce jest trochę ustawień oraz trochę informacji mniej potrzebnych na pierwszy rzut oka (tzn. nie potrzebnych na pierwszym planie po uruchomieniu oprogramowania). Z pewnością minusem będzie brak języka polskiego, ale za to dowiemy się o wersji firmware myszki oraz odbiornika. Możemy również dostosować czas uśpienia myszy po bezruchu czy przejść do ustawień systemowych. Ostatnia z opcji pozwala na wydłużenie odległości z jakiej mysz będzie działać, ale wpłynie to negatywnie na czas pracy na akumulatorze.
Co warte zaznaczenia w tym miejscu, Dark Project Nexus Ultra posiada dodatkową opcję względem zwykłego Nexus’a jaką jest wybranie opcji jaką ma nam sygnalizować dioda LED na boku gryzonia. Do wyboru jest:
- status połączenia i wybrany poziom częstotliwości odświeżania
- status akumulatora według poziomu
- tylko powiadomienie o niskim poziomie akumulatora w innym przypadku dioda nie świeci
Podsumowanie



