Łukasz ŁyszczRazer Viper V3 Pro Faker Edition to specjalna edycja szalenie popularnej myszki Razer Viper V3 Pro, która powstawała w kooperacji z graczem posługującym się nickiem Faker. Nie można odmówić tej specjalnej edycji popularności i bez wątpienia muszę przyznać, że dla fanów gracza ma w sobie kilka ciekawych smaczków.
Spis treści
Co znajdziemy wewnątrz pudełka?
Po otwarciu opakowania pierwsze co doświadczymy to możliwość podziwiania świetnego malowania zastosowanego w edycji Faker’a oraz nadajnik do komunikacji bezprzewodowej, który obsługuje nawet 8000 Hz. Zaglądając dalej zauważyć można czarne gripy do naklejenia, naklejki z logotypem producenta, instrukcję obsługi oraz karteczkę z wiadomością od pięcio-krotnego mistrza świata – Faker’a.
Podstawowa specyfikacja Razer Viper V3 Pro Faker Edition
| Łączność | Bezprzewodowa (Razer HyperSpeed Wireless) oraz Przewodowa |
| Czas pracy na baterii | W zależności od wybranej częstotliwości odświeżania: Do 95 godzin przy 1000 Hz Do 62 godzin przy 2000 Hz Do 40 godzin przy 4000 Hz Do 17 godzin przy 8000 Hz |
| Sensor | Focus Pro 35K Optical Sensor Gen-2 |
| Przełączniki | Optical Mouse Switches Gen-3 |
| Żywotność przełączników | 90 milionów kliknięć |
| Ślizgacze | 100% PTFE (teflon) |
| Wymiary | 127.1 × 63.9 × 39.9 mm (dł. × szer. × wys.) |
| Waga | 54 g |
| Cena | 729 złotych |
Czym się różni względem klasycznej wersji?
Sama bryła czy podzespoły gryzonia względem klasycznego Razer Viper V3 Pro pozostały niezmienne, a różnice polegają na dodatkach tj. unikalne malowanie z podpisem Faker’a czy karteczka z wiadomością od 5-krotnego mistrza świata. Dodatkowo mysz została wstępnie spersonalizowana pod ulubione ustawienia Faker’a, czyli fabrycznie mysz ma ustawione DPI na 1800 oraz polling rate na 1000 Hz.
Budowa i jakość wykonania
Bez dwóch zdań muszę przyznać, że Razer Viper V3 Pro Faker Edition to gryzoń, który spokojnie mogę nazwać jednym z lepiej wykonanych jakie miałem okazję mieć w ręce. Spasowanie stoi na bardzo wysokim poziomie, a sam plastik jest twardy i solidny. Warto jednak mieć na uwadze, że powierzchnia lubi się nieco palcować, choć patrząc przez pryzmat zastosowanej kolorystyki w tym modelu kompletnie nie zwróciłem na to uwagi – musiałem specjalnie przyglądać się, żeby dostrzec, że takie coś ma miejsce.
Poza wyżej wymienionymi kwestiami mogę przyznać, że mysz to taki klasyk, który nie ma zbędnych dziesięciu przycisków wokół, a klasyczna konstrukcja oparta na pięć przycisków (2 główne, scroll oraz 2 boczne) plus jeden na spodzie do włączania myszki i zmiany DPI.
Ergonomia
Kształt myszki poszedł w klasykę, czyli symetryczność, dzięki czemu mysz staje się jak najbardziej uniwersalna, choć może niekoniecznie również idealna dla leworęcznych ze względu na zastosowane boczne przyciski, które mogą dyskwalifikować ją dla takich osób. Z góry mówię, że zastosowane „mogą” jest celowe, bo zdaje sobie sprawę, że są osoby leworęczne, którym to kompletnie nie przeszkadza.
Bryła myszki jest znakomita – przynajmniej dla mnie. O ile zdarzyło mi się chwalić różne myszki za ich ergonomię, tak w przypadki tego modelu czuję jakby to było wzniesione na jeszcze wyższy poziom i rewelacyjnie mysz leży w dłoni nie tylko na jednym dedykowanym chwycie, bo to samo mogę powiedzieć w przypadku claw oraz fingertip, jeśli chodzi o palm to ułożenie głównych przycisków wydaje się zbyt niskie, aby to było optymalnym kształtem dla graczy posługujących się tym chwytem. Warto dodać, że struktura zastosowanego plastiku jest taka, że mimo sprawiania wrażenia śliskiego, w żadnym wypadku palce nie ześlizgują się.
Jeszcze à propos ergonomii dodam, że kilka lat temu miałem okazję korzystać z myszki Razer Mamba i chwaliłem sobie zastosowane wgłębienia na przyciskach głównych i to samo zrobię również tutaj. Dzięki nim zdecydowanie lepiej palce ustawiają się idealnie na środku przycisku.
Spód
Dopełniając opis całej konstrukcji warto też wspomnieć o spodzie, na którym znalazły się dwa duże płaty ślizgaczy teflonowych (100% PTFE) oraz jeden mały wokół sensora. O ile rozstawienie jest klasyczne, tak wielkość dwóch dużych płatów jest zdecydowanie większa względem innych myszek. Ślizgacze są dosyć grube, ale grubsze miałem okazję widzieć w np. Redragon K1NG. Czy to źle? Niekoniecznie, albowiem są to naprawdę dobre ślizgacze, do których nie mam zastrzeżeń. No dobra, jednak mam. Patrząc na cenę Razer Viper V3 Pro Fake Edition, mogły się tutaj znaleźć szklane ślizgacze, a przynajmniej, chociaż zestaw zapasowych.
Przyciski
Przyciski główne
Pod głównymi przyciskami nie mogło zabraknąć switchy – w tym przypadku postawiono na optyczne przełączniki trzeciej generacji, które mogą się pochwalić bardzo długą żywotnością sięgającą nawet 90 milionów kliknięć każdy.
Scroll
Kółko przewijania otrzymało gumowy środek z chropowatymi wypustkami, które pozwalają poprawić wyczucie scroll’a pod palcem, a przy okazji nie drapią. Podczas przewijania możemy doświadczyć wyraźne stopowanie, jednak nie przeszkadza ono podczas np. przeglądania internetu ze względu na bardzo dużą lekkość i płynność scroll’a. Wyraźne stopowanie za to zdecydowanie może przydać się podczas rozgrywki, gdy np. zmieniamy broń w jakimś FPS-ie.
Przyciski boczne
Boczne przyciski zostały idealnie rozmieszczone. Naprawdę nie mogę się nachwalić bryły tej myszki, ale samo umieszczenie przycisków bocznych jest perfekcyjne. Po podniesieniu kciuka idealnie w połowie mamy przerwę między oba nimi i doskonale wiemy, który jest który. Dzięki temu zabiegowi nie było konieczności stosowania chropowatych wypustek czy innych specjalnych rozwiązań pozwalających na lepsze wyczucie tego elementu. Warto również zaznaczyć, że boczne przyciski nie mają jakichkolwiek ostrych brzegów co jest ich kolejnym atutem.
Soundtest
Kolejność klikania: przyciski główne -> scroll -> przyciski boczne -> przycisk na spodzie
Sensor
W myszce zastosowano optyczny sensor Razer Focus Pro generacji drugiej, który charakteryzuje się imponującą rozdzielczością 35 000 DPI oraz dokładnością śledzenia na poziomie 99,8%, co pozwala na precyzyjne odwzorowanie ruchów gracza na ekranie. Jedną z kluczowych cech tego sensora jest możliwość pracy na niemal każdej powierzchni, w tym na szkle o grubości co najmniej 2 mm. Maksymalna szybkość to 750 IPS, a akceleracja 70 G.
Enotus Mouse Test
Test z programu Enotus Mouse Test dostępny jest poniżej.
Jak widać wyniki są rewelacyjne. Jedynie czuję niedosyt, bo nie udało mi się wykonać testu „Smoothness” ze względu na komunik o „”zbyt niskiej prędkości myszy”. Niestety nie udało mi się rozstrzygnąć co jest tego przyczyną, jednak muszę zaznaczyć, że podczas grania nie doświadczyłem jakichkolwiek problemów, a wręcz przeciwnie, bo byłem zachwycony precyzją zastosowanego sensora.
Może Cię zainteresować: Mają świetne myszki, a teraz prezentują killera wśród klawiatur
Oprogramowanie
Myszka współpracuje z oprogramowaniem Razer Synapse, z całym ekosystemem Razera, w którym to możemy zsynchronizować wiele urządzeń marki i nie tylko.
Główny witający nas ekran oferuje już na wstępie szereg funkcji jak np. możliwość poczytania o nowościach marki Razer czy wybrania urządzenia, którym chcemy zarządzać. Co ciekawe można nawet utworzyć różne profile naszych urządzeń i wybrać, który ma się ładować w wybranej przez nas grze w zakładce „Linked Games”.
Gdy klikniemy na mysz to pojawia się pięć dodatkowych zakładek. Pierwsza z nich nazwana „Customize” daje nam możliwość przypisania różnych funkcji dla każdego z przycisków. Poniżej możemy wybrać co ma nam sygnalizować dioda LED umieszczona w odbiorniku. Do wyboru jest:
- status połączenia
- status baterii
- tylko ostrzeżenie o niskim poziomie baterii
Druga zakładka nazwana „Performance” została w pełni oddana dostosowaniu DPI, a także dostosowywaniu Polling Rate z możliwością automatycznej zmiany tego elementu, gdy włączymy grę.
Trzecia zakładka jest dosyć pusta i nikt by się nie obraził, gdyby została połączona z jakąś inną. Pierwsza opcja mówi o czasie po którym mysz przejdzie w tryb uśpienia, a druga od jakiego poziomu baterii mysz ma przechodzić w tryb niskiej energii.
Zakładka „Calibration” to tak naprawdę dostosowywanie LOD. Mamy do wyboru trzy poziomy nazwane: Low, Medium oraz High.
Ostatnia zakładka nazwana „Advanced” oferuje dwie opcje do ustawienia. Pierwsza z nich to „Dynamic Sensitivity”, a drugą jest „Rotation” i to ona przykuła moją szczególną uwagę ze względu na możliwość dostosowania kąta myszki pod jakim z jej korzystamy – nigdy nie spotkałem się z taką możliwość, przynajmniej do tej pory.
Główne ustawienia oprogramowania Razer Synapse to nic fenomenalnego, a raczej takie klasyczne ustawienia tj. autostart oprogramowania, powiadomienia, dostosowywanie rekomendacji. Można również wybrać jeden spośród kilku języków, ale niestety języka polskiego nie ma do wyboru.
Wrażenia z użytkowania
Razer Viper V3 Pro Faker Edition to przede wszystkim mysz stworzona do użytku gamingowego i to właśnie w nim odnajduje się jak ryba w wodzie i to bez dwóch zdań. Ergonomia myszy jest rewelacyjna, a drobne niuanse w jej budowie sprawiają, że daje jeszcze większą frajdę oraz precyzję podczas gamingu. I nie mówię tego tylko dlatego, że ktoś mi tak kazał – bo nikt mi nie kazał, a po prostu muszę przyznać, że jest to najlepsza mysz z jakiej do tej pory korzystałem i to mimo mankamentów, do których przyczepiłem się poniżej.
Podczas wielu batalii – szczególnie tych w Battlefield 2042, bo to właśnie ten tytuł upodobałem sobie ostatnio do grania, mysz zachowywała się rewelacyjnie. Byłem pod wrażeniem jej precyzji, a także doceniłem kształt, który oddaje jeszcze lepsze wrażenia podczas użytkowania i pozwala na przeżycie jeszcze lepiej niezapomniane chwile podczas rozgrywki.
Z pewnością mogę zgodzić się z hasłem marki, że mysz ta wnosi gaming na jeszcze wyższy poziom.
Podsumowanie
