W świecie rowerowych akcesoriów są rzeczy, które po prostu muszą działać. Niezależnie od pory dnia, pogody czy tego, gdzie akurat jedziemy. Lampki rowerowe to właśnie ten typ sprzętu: nie służą już tylko do oświetlania drogi po zmroku, ale coraz częściej są także kluczowym elementem widoczności za dnia. Zestaw lampek rowerowych Montis MT107 w teorii ma sprostać obu tym zadaniom – być zauważalnym w pełnym słońcu i skutecznym po zmierzchu. Brzmi rozsądnie, ale jak jest w praktyce? Zabrałem je w trasę, by to sprawdzić.
Spis treści
Specyfikacja lampek rowerowych Montis MT107
Poniżej umieściłem specyfikacje kompletu lampek. Specyfikacja pochodzi ze strony producenta Montis.
Lampka przednia:
Tryby światła | 100% / 50% / 30% / szybkie miganie / S.O.S. |
Czas pracy | 2h 30min / 5h / 8h 50min |
Strumień świetlny | 270lm / 135lm / 70lm |
Zasięg światła | do 85m / do 60m / do 40m |
Źródło światła | 2x dioda LED XML 1 |
Akumulator | 1x 18650 Li-ion 3.7V 1200mAh |
Czas ładowania | 2 – 3 godziny |
Port ładowania | USB Typu C |
Wodoodporność | TAK; IPX5 |
Materiał obudowy | aluminium |
Lampka tylna:
Tryby światła | światło stałe / miganie/ miganie – tryb drugi / miganie – tryb trzeci |
Czas pracy | do 5 godzin |
Źródło światła | 5x dioda LED COB |
Akumulator | 1x akumulator Li-Po 330mAh |
Czas ładowania | 1 godzina |
Port ładowania | USB Typu C |
Wodoodporność | TAK; IPX4 |
Materiał obudowy | tworzywo sztuczne ABS + PC |
Wygląd i jakość wykonania
Zacznijmy od tego, co producent dorzuca do opakowania. W opakowaniu oprócz lampki na przód oraz mocowań do nich znajdziemy dwa krótkie kable USB-A do USB-C.

Lampka przednia jest niewielkich rozmiarów oraz jest bardziej podłużna jak wysoka, więc nie wyróżnia się zbytnio na kierownicy (dla mnie jest to duży plus). Cała obudowa lampki wykonana jest z aluminium, co czuć po jej wadze. Producent zastosował tutaj dwie diody LED XML 1, które generują maksymalnie 270lm. Wszystko to zasilane jest przez baterię o pojemności 1200mAh, która pozwala na prawie 9h pracy przy najsłabszym trybie, ale czy tak jest faktycznie wspomnę trochę później.
Urządzenie ładuje się za pomocą kabla USB-C, gniazdo znajduje się od spodu oraz jest zabezpieczone gumową zatyczką, która chroni je przed wilgocią i brudem. Zresztą lampka posiada certyfikat IPX5 i mogę stwierdzić, że faktycznie lampce woda nie jest straszna. Jeśli chodzi o uchwyt, jest on wykonany z tworzywa sztucznego i działa na zasadzie plastikowej obejmy, która dostosuje się do praktycznie każdej średnicy kierownicy.

Tylna lampka wykonana jest już w całości z tworzywa sztucznego, wyjątkiem jest uchwyt, który jest gumowy. Producent zastosował tutaj pięć diod LED COB, które zasilane są przez akumulator o pojemności 330mAh. Tak samo, jak w przypadku przedniej lampki ładujemy go przy wykorzystaniu portu USB-C zaślepionego gumką. Tylna lampka posiada certyfikat IPX4 i również wytrzymała jazdę w deszczu.

Montaż lampek rowerowych Montis MT107
Tym razem zacznę od tylnej lampki, gdyż jej montaż jest bajecznie prosty. Uchwyt to nic więcej jak kawałek gumy, którym opatulamy np. sztycę i gotowe. Długość mocowania oraz rozmieszczenie otworów jest dobrana tak, że każdy bez problemu zamontuje ją u siebie w rowerze. Lampka trzyma się sztywno i nie spada.

Jeżeli chodzi o montaż przedniej lampki, to tutaj musimy poświęcić więcej czasu, ale ponownie jest to beznarzędziowy i prosty montaż. Mocowanie to plastikowa obejma, którą trzyma i zaciska śruba. Sprawia to, że uchwyt montuje się szybko i bez problemu możemy dostosować go do praktycznie każdej kierownicy. Po przykręceniu mocowania lampkę wystarczy wsunąć. Na plus możliwość obrotu mocowania w prawo lub w lewo oraz podklejona „podkładka”, która poprawia przyczepność do kierownicy oraz zapobiega jej porysowaniu.


Jak świeci zestaw lampek rowerowych Montis MT107?
Za dnia
Przyszła pora na omówienie najważniejszej rzeczy, czyli jak świeci zestaw lampek rowerowych Montis MT107. W przedniej lampce mamy do dyspozycji 5 trybów świecenia: 100% / 50% / 30% / szybkie miganie / S.O.S, które zmieniamy naciskając przycisk na górze obudowy. Jeżdżąc w pełnym słońcu korzystałem z 30% jasności, co już zapewniało mi widoczność z daleka, a korzystając z większej jasności byłem w 100% pewny, że osoby z naprzeciwka mnie zauważą.

Jeżeli chodzi o tylną lampkę, niestety nie mamy możliwości regulacji jasności świecenia. Do wyboru mamy tylko tryby świecenia: światło stałe / miganie/ miganie – tryb drugi / miganie – tryb trzeci. Szkoda, bo lampka świeci naprawdę jasno, a zmiana jasności na pewno poprawiłaby czas pracy na baterii.

Po zmroku
Czym byłby test lampki bez sprawdzenia, jak świeci po zmroku. Lampka po zachodzie słońca radzi sobie świetnie moc, jaką oferuje, jest wystarczająca do nocnej jazdy po lesie. Lampka świeci bardziej punktowo, nie widać wyraźnego odcięcia linii światła.

Bateria
Wcześniej już wspominałem o długości czasu pracy na baterii poszczególnej lampki, ale tutaj przyjrzymy się temu bliżej.
Bateria zastosowana w przedniej lampce ma pojemność 1200mAh, co ma wystarczyć na prawie 9 godzin pracy. Po okresie testów mogę śmiało stwierdzić, że producent nie przekłamuje w tej deklaracji. W najciemniejszym trybie świecenia (30%) lampka bez problemu wytrzymała 8 godzin.

Natomiast jeśli chodzi o tylną lampkę, to bateria w niej wytrzymuje mniej niż to co deklaruje producent. Maksymalnie lampka działała mi około 3.5 godziny. Nadal nie jest to zły wynik, ale odbiega od deklaracji. Jak już wspominałem ten wynik na pewno poprawiłaby możliwość zmiany jasności świecenia.
Podsumowanie – Montis MT107 – Najlepsze lampki do 100zł?
Zestaw lampek rowerowych Montis MT107 to naprawdę produkty godne polecenia. Konstrukcję obu lampek są przemyślane i dobrze wykonane. Ich funkcjonalność również stoi na wysokim poziomie (brakuje tylko regulacji jasności w tylnej lampce). Patrząc na cały zestaw oraz na jego cenę mogę go z czystym sumieniem polecić każdemu, kto szuka niedrogich, ale porządnych lampek rowerowych.
Więcej recenzji od zlozone.net


