Bardzo długo czekałem na możliwość ponownego przetestowania myszki profilowej. Niestety ostatnio producenci zalewają nas ciągle symetrycznymi konstrukcjami, które dodatkowo mało co się od siebie różnią. Glorious Model D2 Pro wydaje się być świetną alternatywą. Czy zda egzamin?
Spis treści
Co dostajemy w pudełku z myszką?


Po rozpakowaniu poza gryzoniem naszym oczom ukazuje się 200 cm kabelek typu paracord USB-A do USB-C do ładowania oraz do opcjonalnego użytkowania myszki na kablu dla 8000 Hz. Jest również odbiornik do komunikacji bezprzewodowej (obsługuje max. 4000 Hz), zestaw zapasowych ślizgaczy oraz naklejka z logotypem producenta.
Podstawowa specyfikacja Pro
- Waga: 64 g
- Łączność: bezprzewodowa poprzez 2.4 GHz
- Sugerowane chwyty: Palm, Claw
- Max. Polling rate: 8000 Hz
- Żywotność baterii:
- 1000 Hz – 80 godzin
- 4000 Hz – 35 godzin
- Sensor: BAMP 2.0 26K
- Podświetlenie: Nie
- Przełączniki: Glorious Optical Switches
- Żywotność: 100 milionów kliknięć
- Ślizgacze: 100% PTFE (teflon)
- Wspierane systemy operacyjne: Windows, macOS, Linux
Specyfikacja pochodzi ze strony producenta, marki Glorious.
Budowa i jakość wykonania


Moje pierwsze wrażenia z Glorious Model D2 Pro 4K/8KHz Edition od razu były bardzo zbliżone do tych, co w przypadku Glorious Series 2 Pro Wireless, którą miałem okazję recenzować jakieś pół roku temu. I tak wiem, że już w samej bryle są różnice, ale ja nie o tym. Chodzi mi zwyczajnie o zastosowany materiał, który jest tak samo chropowaty, jest tej samej jakości – zarówno plastik jak i spasowanie. Gdyby się ktoś zastanawiał to tak, pod pozytywnym względem. Nie doświadczyłem żadnych uginających miejsc, również pod naciskiem, wystających elementów czy nawet ostrych krawędzi.
Może nieco przesadziłem z tą chropowatością, bo o ile plastik na zdjęciach na taki wygląda, to podczas dotyku jest bardziej matowy, aniżeli chropowaty w porównaniu do tego co miało miejsce w przypadku wspomnianej wcześniej alternatywnej konstrukcji tego samego producenta. Jednak D2 Pro jest myszką profilowaną, z czym miałem ostatnio do czynienia (muszę o tym powiedzieć wprost) nie pamiętam kiedy, bo niestety producenci bazują ciągle na powtarzających się wzorach symetrycznych, jakim jest właśnie recenzowana pół roku konstrukcja Gloriousa.
Konstrukcja poza tym, że jest symetryczna jest tak naprawdę jak najbardziej typowa jak na 2025 rok. Mamy dwa główne przyciski, scroll, przycisk na topie do zmiany DPI oraz dwa boczne przyciski. Więcej ciekawych rzeczy dzieje się na jej spodzie.

Na spodzie Glorious Model D2 Pro mamy cztery płaty ślizgaczy teflonowych, które są porównywalnej grubości jak te zastosowane w Razer Viper V3 Pro i dają bardzo zbliżone wrażenia podczas użytkowania. Suma summarum jest bardzo dobrze. Nie zastosowano jednak ślizgacza wokół sensora, a w jego okolicach pokuszono się zastosować diodę sygnalizującą nam wybrany aktualnie profil DPI, więc podczas jego zmiany przyciskiem na górze i tak musimy odwrócić mysz, by dowiedzieć się, co wybraliśmy. Trochę sprzeczne nieprawdaż? Po drugiej stronie sensora umieszczono suwak do włączania i wyłączania myszki.
Ergonomia


Ergonomia Glorious Model D2 Pro można by rzec, że jest nieco niecodzienna jak na aktualne standardy, ale w żadnym wypadku to nie wada. Symetryczne konstrukcje, to bezpieczne pole, w które aktualnie wchodzą producenci i serwują nam ciągle te same kształty i to jest właśnie okazja dla takich myszek jak ta, by się wyróżnić. Oczywiście taki kształt trzeba lubić, ale jest on zdecydowanie bardziej uniwersalny, aniżeli taki zastosowany w Logitech G502.

Myszka jest lekka i niekoniecznie trzeba od razu korzystać z chwytu typu palm, by wygodniej móc z niej korzystać. Świetnie mi się grało trzymając ją w stylu claw grip, ale trzeba jednak pamiętać, że jest to również nieco większa konstrukcja i dla takiego chwytu trzeba mieć najlepiej większe niż przeciętne dłonie.
Przyciski

Przyciski główne
Pod głównymi przyciskami umieszczono optyczne przełączniki Gloriousa o żywotności aż 100 milionów kliknięć każdy. Producent deklaruje ich czas reakcji na poziomie 0.2ms w porównaniu do 1.0 w przypadku mechanicznego odpowiednika tego producenta. Jednak nie ukrywajmy. W grach i tak nie doświadczymy tej różnicy. Różnicę jednak doświadczyłem pomiędzy dwoma głównymi przyciskami. Mam tutaj na myśli delikatny pre travel, który zauważyłem w przypadku prawego przycisku. Nie występuje on na lewej łopatce.
Przyciski boczne
Boczne przyciski zostały umieszczone na idealnej wysokości kciuka. Są oddzielone od siebie niewielką przerwą. Nie mają ostrych krawędzi, a ich powierzchnia jest śliska. Niestety wyczuwalny jest na nich niewielki pre travel.
Scroll
Jeśli natomiast chodzi o scrolla, to został on pokryty gumą z bardzo wyraźnymi rowkami. Podczas scrollowania wyczuwalne jest delikatne stopowanie, które nie zaburza nam rytmu dalszego użytkowania, a także nie wymaga użycia większej siły do kontynuacji. Natomiast delikatne pozycjonowanie zdecydowanie przyda nam się w gamingu, chociażby do zmiany broni. Wciskanie scrolla jest dosyć ciężkie. Wymaga użycia nieco większej siły niż zazwyczaj, ale z drugiej strony, jako że nie wykonujemy tego bardzo często, to myślę, że nie jest to jakąś dużą wadą.
Soundtest
Sensor
Zastosowany sensor jest autorskim sensorem BAMF 2.0 26K, który chwaliłem podczas omawiania poprzedniego modelu tego producenta. Nie doświadczyłem żadnych nieprawidłowości w jego działaniu, a wręcz przeciwnie miałem przyjemność być świadkiem znakomitej precyzji, która przydała się w grach FPS.
Oprogramowanie

Glorious posiada w swojej ofercie oprogramowanie z jednolitym ekosystemem dla wszystkich swoich produktów. Nazywa się GloriousCORE i po jego pobraniu, instalacji i uruchomieniu dostrzeżemy podłączone do komputera przez nas urządzenia tego producenta. Na ekranie startowym należy kliknąć produkt, w którym chcemy coś zmienić i zobaczymy opcje widoczne poniżej.

Pierwsza zakładka, jaka nam się załaduje, nie jest spektakularna. Pozwala na wybór jednego z trzech profili, które możemy utworzyć dla Glorious Model D2 Pro.

Druga zakładka oferuje zmianę podstawowych opcji dla myszki jak polling rate, debounce time czy LOD.

Trzecia zakładka jak jej sama nazwa mówi, jest przeznaczona dla DPI. W niej możemy przypisać do maksymalnie sześciu profilu o wybranych przez nas wartości od 100 do maksymalnie 26 tysięcy DPI. Możemy również każdej z nich przypisać indywidualny kolor.

Ostatnia już zakładka pozwala na przypisywanie różnych funkcja dla każdego z sześciu dostępnych przycisków. Są tam do wyboru skróty klawiszowe, funkcje myszy oraz multimedia.

Na sam koniec pozwoliłem sobie zerknąć do ogólnych ustawień całego oprogramowania. Możemy w nich sprawdzić aktualność oprogramowania, ustawić automatyczne uruchamianie się aplikacji wraz ze startem systemu operacyjnego czy też włączyć lub wyłączyć opisy niektórych funkcji co może być przydatne dla mniej obeznanych użytkowników.
Wrażenia z użytkowania
Glorious Series 2 Pro Wireless był myszką, którą chwaliłem, ale również taką, która nie zasłużyła na miano mojej daily myszki. Inaczej jest w przypadku recenzowanej dzisiaj Glorious Model D2 Pro 4K/8KHz Edition. Głównie za sprawą profilowanego kształtu, który w moim przypadku robi robotę. Wszelkie atuty z tamtego gryzonia są obecne w tym, a różnice sprowadzają się w zasadzie do kształtu, który potrafi dać kompletnie inne wrażenia podczas sesji gamingowych i tak właśnie stało się w tym przypadku.